10.11.2012 r. w piękną słoneczną niedzielę listopadową, na hipodromie w Stadninie Koni Victor, rozegrane zostały biegi Hubertusowe. Tradycyjne rozegrane zostały 4 konkurencje, slalom na czas, bieg za lisem w kłusie, szukanie lisków i główna gonitwa - polowanie na lisa w galopie. Poziom trudności slalomu i jazdy uczestników był w tym roku bardzo wysoki, dynamiczne przejazdy, szybkie i krótkie zwroty w kłusie i galopie podczas gonitw, bardzo dobre panowanie nad końmi, które często trzeba było prowadzić jedną ręką. Z całą stanowczością można stwierdzić że było na co popatrzeć, zwłaszcza że determinacji jeźdźcom nie brakowało.

W konkursie nr 1 slalomie na czas, po bardzo szybkim i dobrym stylowo przejeździe, zwyciężył Jan Limburski na Casasimie, 2 miejsce dla Justyny Gąsior również na Casasimie, 3 dla Karoliny Idzikowskiej na Cyprze, 4 dla Anastazji Śpiwak na Scarletto i 5 dla Martyny Wawrzyniak na Maksie.

W konkursie nr 2, biegu za lisem w kłusie, po długim polowaniu, pełnym emocji i szybkich zwrotów akcji, a także  zlikwidowaniu wszystkich lisich nor (4 drągi ułożone w kwadrat, były schronieniem i miejscem na krótki odpoczynek przed dalszą ucieczką dla lisa) trwającym ponad 30 min i świetnej ucieczce lisa, którym w tym roku była Karoliny Idzikowskiej na Genezie zwyciężyła, czyli królem polowania została Marta Koszczyc na Romanii.

W konkursie dla najmłodszych szukaniu lisków zwyciężyła Marika Akram, 2 miesce dla Amelii Góreckiej a 3 dla Rogera Franka. W ostatnim konkursie dnia, głównej gonitwie w galopie jeźdźcy stawili się w licznym gronie w pełni zdeterminowanie, szczególnie po tym co zobaczyli w gonitwie nr 2 dla młodzieży, którą oglądali dosłownie przed chwilą. Tradycja nakazuje że listem w danym roku na polowaniu jest król polowania z roku poprzedniego, w tym roku był nim Pan Andrzej Madej na Cyprze. W tym roku zdarzyło się coś niebywałego w ostatnim biegu, rozegrane zostały dwie gonitwy i w obu królem polowania został Mikołaj Kownacki na Glorii (w obu gonitwach złapał lisa). Jest to niecodzienna sytuacja do której doszło z powodu bardzo szybkiego zakończenia pierwszej gonitwy z udziałem lisa Pana Andrzeja Madeja (sfora dzikich jeźdźców osaczyła biednego lisa i dzięki Bogu że nie były to dzikie psy, zamiast rozszarpać Mikołaj Kownacki zerwał kitę lisa i został nowym królem polowania na rok 2012 - 2013. Zdumienie było bardzo duże w śród publiki, tak szybkim zakończeniem polowania w związku z tym jak również z poczuciem niedosytu wśród jeźdźców biorących udział w polowaniu trener Wiktor Rozpędem, lis sprzed 2 lat zdecydował się na przeprowadzenie jeszcze jednego polowania z jego udziałem w roli nowego lisa z nową kitą. Po krótkich przygotowaniach nowy lis na Cyprze machnął ręką dając sygnał swej gotowości do rozpoczęcia polowania. Igrzyska się rozpoczęły na dobre, żadnej taryfy ulgowej, galopem, cwałem, szybkie zwroty, odpychanie się łokciami, batem, gwałtowne wychylenia poza siodła, na granicy upadku to już norma wśród wszystkich uczestników. 30 min dynamicznej jazdy zapędzania lisa w rogi, likwidacji po kolei wszystkich lisich nor, licznych zderzeń z końmi, jeźdźcami i wreszcie mamy nowego króla polowania, po raz drugi dziś zostaje nim Mikołaja Kownackiego na Glorii. Z pewnością to był dzień Mikołaja który wykorzystał perfekcyjnie wszystkie swoje dotychczasowe umiejętności.

Gratulujemy wszystkim zwycięzcom i wszystkim uczestnikom za pokazanie dobrej jazdy i ducha sportowego. Po zakończeniu części jeździeckiej wszyscy uczestnicy z rodzinami przystąpili do wspólnej biesiady do późnego wieczora, smaczne jedzenie, dobra muzyka, wyśmienita atmosfera i rozmowy, w których wszyscy jeszcze raz przeżywali ledwie co zakończone konkurencje hubertusowe .

Zapraszamy już na kolejne emocje w Stadninie Koni Victor już 2 grudnia zawody w skokach i ujeżdżeniu.

Bliższe informacje wkrótce.